ZakupyBezGotowki.pl

Pracownicze plany kapitałowe – czy warto?

Od listopada 2018 roku duże firmy zostały zobowiązane przez państwo do prowadzenia w swoich firmach Pracowniczych planów kapitałowych. Z kolejnymi latami do programu zobowiązane były przystąpić średnie i małe firmy. Według stanu prawnego na dzień dzisiejszy, wszystkie spółki zobligowane są do partycypowania w programach emerytalnych dla swoich pracowników czy to z ramienia PPK czy PPE.

Niestety wiele osób zrażona sytuacją, jaka powstała wokół OFE, z niechęcią spogląda na PPK, bojąc się o swoje fundusze. Jednak w przeciwności do OFE, do którego przekazywane były środki, które tak czy inaczej trafiłyby do Zakładu Ubezpieczeń Społeczność, tak w przypadku Pracowniczych Planów Kapitałowych, środki trafiają na nasze indywidualne konto w instytucji finansowej wybranej przez naszego pracodawcę (w porozumieniu z przedstawicielami pracowników) niezależnie od środków przekazywanych do ZUS.

Korzyści wynikające z uczestnictwa w PPK

Założeniem PPK jest odkładanie środków na emeryturę. Plan zakłada długofalowe oszczędzanie. Nie wyklucza jednak możliwości wcześniejszej wypłaty gotówki. Niewątpliwie największą zaletą jest fakt, że nie oszczędzamy w pojedynkę w ramach programu. W naszych oszczędnościach partycypują trzy strony – my, pracodawca i państwo. Budżet państwa partycypuje we wpłacie początkowej 250 zł, oraz rocznych wpłatach w wysokości 240 zł. Środki te są gwarantowane przy wypłacie pieniędzy dopiero po 60 roku życia w konkretnym przedziale procentowym, a mianowicie 25% jako jednorazowa wyplata, a reszta podzielona na co najmniej 120 miesięcznych rat. Kolejne wpłaty to te odciągane z naszego miesięcznego wynagrodzenia netto, które liczone są jako 2% z wynagrodzenia brutto podlegającemu naliczeniu składek emerytalno-rentowych. Oznacza to, że od wynagrodzenia, które nie stanowi podstawy wyżej wymienionych składek, jak w przypadku zasiłków, wpłaty nie są naliczane.  

Ostatnim partycypantem jest pracodawca, który od tej samej podstawy, od której są naliczane nasze wpłaty do PPK, nalicza 1,5% i wpłaca na nasze konto w PPK. Wielu pracowników nie widzi w tej partycypacji oczywistej korzyści, jaką jest comiesięczna „premia” od pracodawcy. Ile razy Wasz pracodawca przyznał Wam premię za nic? Ile razy taka sytuacja nastąpiła co miesiąc? W przypadku Pracowniczych Planów Kapitałowych, firma zobowiązana jest naliczać wpłaty. Oczywiście nie dostajemy ich od razu na osobiste konto bankowe i nie możemy nimi od razu dysponować, ale nikt nie zabrania wypłacić tych pieniędzy z naszego konta prowadzonego przez instytucje finansową w ramach PPK. Coraz więcej firm wykorzystuje PPK jako bonus dla pracownika, oferując większy procent naliczania wpłat. Pracownik jednocześnie również może zwiększyć swoją wpłatę po złożeniu odpowiedniego wniosku w kadrach.

Budowa domu że środków PPK?

Niewiele osób wie, że Pracownicze Plany Kapitałowe wiążą się z dodatkowymi korzyściami. Jedną z nich jest wybranie środków na zakup mieszkania lub budowę domu. Standardowe narzędzia do obliczenia raty kredytowej w poszczególnych bankach są dostępne na https://www.bankier.pl/smart/kredyt-na-budowe-domu, jednak możemy dodatkowo obniżyć wartość kredytu korzystając ze zgromadzonych środków w ramach PPK. Jedyny warunek jaki musimy spełnić to wiek. Aby skorzystać z nieoprocentowanych funduszy na dom, nie możemy mieć więcej niż 45 lat. Jest to maksymalna półka wiekowa, ponieważ zaciągnięte środki należy zwrócić w ciągu 15 lat, a więc przed okresem zamierzonej wypłaty oszczędności emerytalnych. Co więcej, banki coraz częściej wymagają wkładu własnego w przedziale od 10 do 20 procent wartości nieruchomości. Jeżeli dysponujemy taką gotówką, to sprawa jest prosta. W innym przypadku może nastąpić odmowa przyznania kredytu hipotecznego. Znowu zaciąganie innego zobowiązania na poczet wkładu własnego może obniżyć naszą zdolność kredytową. Nieoprocentowane środki z PPK doskonale sprawdzą się w tej roli. Nie często możemy uzyskać pieniądze, które możemy zwrócić beż dodatkowych kosztów, a w dodatku mamy pewność, że i tak do nas wrócą.

Exit mobile version